Gdyż bóstwa ludów są marnością.
Są dziełem rąk rzemieślnika pracującego dłutem w drzewie, ściętym w lesie,
Które przyozdabiają srebrem i złotem,
umacniają gwoździami i młotami,
aby się nie chwiało.
Są jak straszak na polu ogórkowym,
nie mówią, trzeba je nosić, bo nie mogą chodzić.
Nie bójcie się ich, bo nie mogą szkodzić,
lecz nie mogą też nic dobrego uczynić.
Są dziełem rąk rzemieślnika pracującego dłutem w drzewie, ściętym w lesie,
Które przyozdabiają srebrem i złotem,
umacniają gwoździami i młotami,
aby się nie chwiało.
Są jak straszak na polu ogórkowym,
nie mówią, trzeba je nosić, bo nie mogą chodzić.
Nie bójcie się ich, bo nie mogą szkodzić,
lecz nie mogą też nic dobrego uczynić.
Zwyczaje tych narodów są bowiem marnością, gdyż drzewo ścinają w lesie siekierą, dzieło rąk rzemieślnika; Przyozdabiają je srebrem i złotem, przytwierdzają je gwoździami i młotkiem, aby się nie chwiało. Stoją prosto jak palma, ale nie mówią. Trzeba je nosić, bo nie mogą chodzić. Nie bójcie się ich, bo nie mogą czynić nic złego ani nic dobrego.
Tematy spokrewnione
Bożek
Dzieci, wystrzegajcie się fałszywych...
Lęk
Nie bój się, bom...
Miłość
Miłość jest cierpliwa, miłość...
Nadzieja
Albowiem Ja wiem, jakie...
Wierzyć
Dlatego powiadam wam: Wszystko...
Rodzina
Niechaj słowa te, które...
Biblijny werset dnia
Roztropny, widząc zło, kryje się:prostaczkowie idą dalej i ponoszą szkodę.