AfrikaansČeština
CzechDansk
DanishDeutsch
GermanEnglish
EnglishEspañol
SpanishFrançais
FrenchItaliano
ItalianMalagasy
MalagasyNederlands
DutchPolski
PolishPortuguês
PortugueseSesotho
Southern SothoSlovenský
SlovakSuomi
FinnishXhosa
XhosaZulu
ZuluΕλληνικά
GreekРусский
Russianاردو
Urduعربى
Arabicفارسی
Persianहिन्दी
Hindiবাংলা
Bengali繁體中文
Chinese (traditional)- Strapionemu należy się litość od przyjaciela,
ale on opuścił bojaźń Wszechmogącego. - Wiem bowiem, że mój Odkupiciel żyje
i że w ostateczny dzień stanie na ziemi. - Od przykazania jego ust nie odchodziłem;
ceniłem słowa jego ust bardziej niż mój własny pokarm. - Gdyż on zna drogę, którą kroczę;
kiedy mnie doświadczy, wyjdę jak złoto.
Moja noga trzymała się jego śladu,
przestrzegałem jego drogi i nie zbaczałem z niej. - On jest Wszechmocny, nie możemy go doścignąć.
On jest wielki w potędze i sądzie i bogaty w sprawiedliwość.
Nie uciska nikogo. - Wtedy Hiob wstał, rozdarł swój płaszcz, ogolił swoją głowę, potem upadł na ziemię i oddał pokłon; I powiedział: Nagi wyszedłem z łona swojej matki i nagi tam powrócę. PAN dał, PAN też wziął, niech imię PANA będzie błogosławione.
- Wtedy PAN powiedział do szatana: Oto wszystko, co ma, jest w twojej mocy, tylko na niego nie wyciągaj ręki. I szatan odszedł sprzed oblicza PANA.
- Zawarłem przymierze ze swoimi oczami;
jak mógłbym więc myśleć o pannie? - Oto błogosławiony człowiek, którego Bóg karze;
nie gardź więc karceniem Wszechmocnego. - PAN przywrócił to, co zostało zabrane Hiobowi, gdy się modlił za swoich przyjaciół. PAN także pomnożył Hiobowi w dwójnasób wszystko, co miał.
Lepszy jest nieskory do gniewu niż mocarz,
a kto panuje nad swym duchem,
jest lepszy niż ten, kto zdobywa miasto.